Manicure japoński – jego efekty są widocznym okiem już po pierwszym zabiegu w salonie kosmetycznym. W internecie na temat tego manicure’u krążą same pozytywne opinie, więc postanowiłam sobie, że się mu przyjrzę bliżej. Oto manicure japoński krok po kroku.
Manicure japoński – co to jest?
Manicure japoński – jego korzenie sięgają podstaw naturalnej pielęgnacji wywodzącej się z Japonii, zatem jest to kolejny z urodowych tricków Japonek.
Celem zabiegu jest odżywienie, regeneracja i wzmocnienie słabych, rozdwajających się i łamliwych paznokci. Manicure japoński opiera się wyłącznie na naturalnych składnikach, którymi są:
- pyłek pszczeli
- kreatyna
- witamina A i E
- krzemionka z morza japońskiego
Powyższe składniki, które zostają pieczołowicie wmasowane w płytkę paznokcia nie tylko nawilżają, ale także sprawiają, że paznokcie wyglądają niesamowicie zdrowo!
Manicure japoński zestaw – dlaczego warto sobie go kupić?
- CENA za zestaw to cena … 1 zabiegu w salonie kosmetycznym!
Z zestawem wykonasz co najmniej 30 zabiegów! - Zestaw jest bardzo PROSTY W OBSŁUDZE.
Nie musisz robić profesjonalnych kursów kosmetycznych! - Zabieg z wykorzystaniem zestawu przeprowadzasz GDZIE CHCESZ, KIEDY CHCESZ.
Czyli najlepiej w domowym zaciszu.
Bez umawiania się i tracenia czasu i pieniędzy na dojazd. - EFEKTY widoczne są już po 1 zabiegu!
- Zabieg japońskiego manicure DZIAŁA NA KAŻDEGO, na każde paznokcie.
Nie musisz tracić czasu i pieniędzy na zakup odżywek do paznokci i suplementów diety.
Manicure japoński – SKLEP, gdzie kupić?
Do wyboru 3 zestawy do manicure japońskiego: MINI, MIDI i MAXI.
TU KUPISZ
ZESTAW DO JAPOŃSKIEGO MANICURE!
+
GRATIS PIĘKNIE PACHNĄCY
OLEJEK DO PAZNOKCI
Manicure japoński – wskazania
Wskazania do zabiegu:
- paznokcie zniszczone (np. detergentami)
- płytka paznokcia sucha i matowa
- paznokcie o nierównej płytce paznokcia
- kruche i łamliwe paznokcie
- paznokcie rozdwajające się
Manicure japoński – krok po kroku
Zabieg manicure’u japońskiego składa się z paru etapów:
Przygotowanie paznokci do zabiegu
Manicure japoński przeprowadza się na naturalnych, „swoich” paznokciach. Najpierw zmywa się lakier do paznokci lub odżywkę. Następnie skórki wokół paznokci smaruje się preparatem do usuwania skórek lub po prostu moczy się paznokcie w ciepłej wodzie.
Odsuwanie skórek wokół paznokci
Następnie delikatnie odsuwa się szpatułką zmiękczone skórki wokół paznokci.
Wycinanie skórek wokół paznokci
By paznokcie prezentowały się lepiej i bardziej estetycznie, odsunięte skórki wycięto.
Piłowanie pazurków
Po wycięciu skórek paznokcie spiłowano na odpowiednią długość. Paznokcie można spiłować na dowolną długość – wedle życzenia i osobistych preferencji.
Polerowanie paznokci
Następnie dokładnie wypolerowano paznokcie przy pomocy kosmetycznej polerki. Na tym etapie płytka jest gładka i pozbawiona nierówności.
Wcieranie pasty
Wreszcie nakłada się na paznokcie odżywczą pastę, którą pieczołowicie wsmarowuje się w płytkę paznokcia. Jest to sedno całego zabiegu.
Przyprószanie pudrem
Kolejnym krokiem jest nałożenie pudru, którego specjalne właściwości pozwalają zatrzymać naturalne składniki obecne w paście. Ponadto puder dodatkowo nabłyszcza paznokcie.
Wmasowanie odżywczej oliwki
Na końcu na skórki wokół paznokci oraz na same paznokcie nakłada się odżywczą oliwkę. Nawilża i nabłyszcza płytkę paznokcia, równocześnie ochraniając ją przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Manicure japoński – efekty przed i po
Lewa dłoń – paznokcie PRZED zabiegiem.
Płytka paznokcia jest matowa, zniszczona, krucha i rozdwajająca się.
Prawa dłoń – efekty PO zabiegu.
Płytka paznokcia lśni jak szalona, paznokcie są gładkie, błyszczące i wyglądają zdrowo.
Manicure japoński – jak często trzeba powtarzać?
Efekty zabiegu widać już po pierwszym manicurze. Jednak wykonywanie tego manicure’u seriami (3-4 zabiegi co ok. 2 tygodnie) gwarantuje przedłużenie efektu i bardzo dobrą kondycję paznokci.
Takie serie poleca się zwłaszcza paznokciom zniszczonym przez czynniki zewnętrzne, wymagającym regeneracji i wzmocnienia. Warto dodać, że zabiegowi manicure’u japońskiego przeznaczony jest również dla mężczyzn.
Manicure japoński – cena zabiegu? gdzie wykonać?
Cena pojedynczego zabiegu manicure’u japońskiego to zazwyczaj ok. 50 zł. Zazwyczaj przy serii zabiegów możemy liczyć na korzystne rabaty cenowe.
Hej, Wiecznie Młoda – a kto Ci zdjęcia robił?
Czy też masz zdolną szwagierkę, niczym Kasia Tusk? :)
Hej :) zdjęcia robił mój zdolny chłopak ;)
Pozdrawiam ciepło!
Ja robię ;-)
Kreatyna w składzie? Nie sądzę. Raczej keratyna
@Barbara Barbara
Keratynę mamy we włosach nie paznokciach :)
Kreatyna to białko budulcowe które jest we włosach skórze i tym samym w paznokciach.
ja ten kursik zrobiłam sobie w Erudio w Łodzi bo przyjaciółka mnie namówiła i powiem wam że jestem bardzo zadowolona że tam poszłam, nawet dla samej siebie, teraz wiem jak zrobić żeby mieć piękne paznokcie! :)
taki manicure warto sobie co jakiś czas zrobić, paznokcie wyglądają estetycznie, nie trzeba ich malować lakierami
ja sie zdecydowalam na serie 4. (co dwa tygodnie) paznokcie byly w slabym stanie, glownie bardzo sie rozdwajaly i lamalay na koncach. po pierwszym zabiegu bylo ok, po drugim, trzecim coraz gorzej.
dwa ostatnie paznokcie cienkie jak papier, i bolace w dotyku, reszta wytrzymuje ok 4 dni i jest znowu lamanie rozdwajanie i okropny wyglad! mi to kompletnie nie dosc ze nie pomoglo to jeszcze oslabilo paznokcie.
jaja sobie robisz? a może zamiast do manicurzystki poszłaś do rzeźnika?
przy japońskim nie ma co zniszczyć paznokci, od czego miałyby się zrobić cienkie?
Przyznaj się zdjęłaś tipsy/żele/akryle po latach, jeszcze pewnie samoróbki, paznokcie prawie nie miałaś i myślałaś, że abrakadabra czarymary ktoś posypie czarodziejskim proszkiem i będzie ok.
Ja po zdjęciu żeli chodziłam regularnie na japoński co 3 tyg. aż do momenty, kiedy uszkodzona żelami płytka całkowicie zrosła. Po każdym zbiegu było lepiej ale tak naprawdę cudownie jest teraz kiedy już mam całkowicie nową płytkę dodatkowo wzmocniona minerałami
mi się też wydaje, że od tego polerowania ( oczywiście nieumiejętnego) może być problem cienkiego paznokcia, i wcale nie trzeba mieć wcześniej tipsów przez lata. Kwestia pewnie kto i w jaki sposób zabieg robi..
Mam dokładnie to samo po dwóch zabiegach. Zaznacza, że jak dotąd jedyne co miałam na poznokciach to odżywki i zwykłe lakiery. Paznokcie mam słabe z natury i bardzo wrażliwe na detergenty (wszystko robię w rękawiczkach). Japoński miał mi pomóc, a jest teraz o niebo gorzej!
Późno, ale może się komuś przydać – manicure japoński robi się max co 3 tygodnie, nie częściej – zeszlifowana płytka musi odrosnąć. Pazerne "manicurzystki" umawiają klientki co 2 tygodnie, albo co tydzień na pełen zabieg, chociaż po tym czasie wystarcza na nowo wetrzeć w paznokcie puder. Paznokieć się powinno tylko matowić, a nie ryć w nim papierem ściernym niczym przed domowym akrylem.
tak ja mam podobnie, paznokcie jak papier. Myślę, że Pani manikiurzystka nie umiała zrobic tego profesjonalnie, z apierwszym razem robiła mi inna i była delikatna, a drugim razem trafiłam do rzeźnika i tak mi zmatowiła paznokcie, ze sa cieńsze!!! niż po akrylach.
Nie rozumiem kobiety, narzekające na ten rodzaj zabiegu, piszecie. Jak to płytka paznokcia zrobiła się cieńsza?!!! Przecież jej się nie spiłowuje, a jedynie leciutko matowi. Zabiegu nie wolno robić bezpośrednio po zdjęciu np tipsów kiedy paznokcie są cienkie i osłabione. Jak można pisać, że polerowanie powoduje, że paznokcie są cienkie? przecież to polerowanie to właściwie wcieranie delikatną polerką odżywczych składników pasty, pudru.
Ja robię sama m japoński już drugi raz. Jest ogromna różnica. Paznokcie ładniejsze.
Wybaczcie dziewczyny, ale czytam i wierzyć mi się nie chce co tu niektóre z Was piszą…Nie mając wiedzy zapewniacie, że polerką nie da się zniszczyć płytki paznokci.Jestem kosmetologiem i zapewniam Was polerką można zrobić wielkie szkody.Jeśli dziewczyny trafiły do niekompetentnych manicurzystek tak to właśnie mogło się skończyć, bolącą, ścieńczałą, pękającą płytką. Ale całe szczęście, że nie przegrzaly paznokci i nie zeszły po kilku dniach co też się zdarza. Pozdrawiam!
No tak, dziewczyny mogły zejść z tego świata po polerowaniu paznokci polerką. Ale z Ciebie kosmetolog, jak z koziej d… klarnet.
Szukam miejsca, gdzie tanio kupię rzeczy lub cały zestaw do zrobienia manicure japońskiego. Będę wdzięczna za wszystkie porady i linki :)
Znam produkty ongles, mogę je polecić każdemu z czystym sumieniem!
Tak, też mogę polecić produkty Ongles. Starczają na długo, a efekt długo się utrzymuje :)
zabieg bardzo osłsbia paznokcie. Po zabiegu są miękkie i łamliwe. Nie polecam
Barbaro wszystko zależy od tego jakie kto ma paznokcie, do tej pory tylko u kilku osób paznokcie stały się słabsze w moim przypadku.
Pozdrawiam ;)
Skoro u kilku osób stały się słabsze, to znaczy, że marna z Ciebie kosmetyczka – nie stosujesz się do zasad zabiegu. Myślałaś o zmianie zawodu? Może w masarni…
Cały zestaw P.Shine jest do kupienia w internecie – dokładnie za 126,88zł (cena z kosztami przesyłki). Na YouTubie można obejrzeć również filmiki jak zrobić zabieg samodzielnie i na ile taki zestaw starcza. Od razu mówię – na 3 lata najmarniej, zatem kompletnie nie opłaca się robienie tego zabiegu u manikiurzystki.
Czy jest możliwość wystąpienia uczulenia po manicurze japońskim?
Może wystąpić, ale trzeba mieć dużego pecha i pewnie chodzi tu o uczulenie na pyłek pszczeli.
:-) A ja dostałem od żony taki zestaw, używam i powiem zupełnie jak na inżyniera przystało:-)
1. Używając pilnika ścieramy (szlifowanie) warstwę paznokcia (co doskonale widać zwłaszcza jak ktoś ma pionowa paski, które nikną po szlifowaniu).
2. Wcierając pastę nr. 1 – nie robimy nic innego jak polerowanie (czyli też częściowo dalej szlifowanie). Owszem – część pasty wchodzi w mikropory paznokcia – ale część z nich wraz z gumką, którą się trze – nadal ściera płytkę paznokcia. Skład pasty 1 sprawia, że częściowo paznokieć jest już połyskliwy (bo trochę jest wosku – pod jakąkolwiek postacią, a trochę też wypolerowaliśmy powierzchnię paznokcia).
3. Wcierając pastę nr. 2 – wygładzamy powierzchnię paznokcia jeszcze bardziej (po części też zatykając jeszcze mniejsze pory, ale też ścierając część paznokcia – bo nadal trzemy) dzięki czemu paznokcie się ładniej błyszczą…
I teraz powrót do lekcji biologii + technika + trochę logicznego myślenia…
1. Jeśli przed zabiegiem japońskiego mamy paznokieć grubości 80mikrometrów, zetrzemy część pilnikiem, część pastą 1, i część pastą 2 – to choćbyśmy to robili 1 czy 5x w miesiącu – nie pogrubimy paznokcia:-)
2. Paznokieć jest jak pazur czy łuska – jest to tkanka martwa więc wcieranie w nią życiodajnych witamin daje mniej więcej tyle samo co napojenie nieboszczyka Vibovitem:-) W paznokciu żywa jest tylko macierz – która na bieżąco tworzy paznokieć i to od jej odżywienia zależy grubość i jakość paznokcia:-)
Pewnie zaraz pojawi się fala hejtu – ale:
1. nic mnie to nie obchodzi – bo bezmyślni hejterzy nie radzący sobie z obiektywną oceną – zawsze byli są i będą.
2. nie zmienia to faktu, że to co napisałem ma sens i jest prawdą,
3. nie zmienia to faktu, że po zrobieniu japońskiego paznokcie ładnie błyszczą i jeśli ktoś nie robi tego pierdylion razy w miesiącu – to nic się złego paznokciom stać nie powinno:-)
Pozdrawiam
Jasno i logicznie, mnie przekonało.
you made my day :-) Szymonku
Uwielbiam inżynierów za ich konkretne podejście do każdego tematu w życiu:)
Konkretnie i na temat
poeram pana powyżej. Uwielbiam zadbane paznokcie ale…im więcej się z nimi grzebie tym gorzej wyglądają. Dlatego mam hybrydy non stop bo bez nich wszystko się łamie.
a najlepiej zostawić je w spokoju i zdrowo się odżywiac a będą piękne :)
aZakupiłam ten zestaw ze sklepu https://wieczniemloda.com/sklep-kosmetyczny i jestem oczarowana :D nie dość, że pięknie wygląda (kocham kolor różowy), to jeszcze naprawdę świetnie się sprawdza. Jest banalny w użyciu co dla takiego laika jak ja jest bardzo ważne … No i paznokcie wyglądają o niebo lepiej :) A były w koszmarnym stanie … Dzięki :)
Manicure japoński sprawia, że paznokcie są zdrowe i zadbane.
[…] SPRAWDŹ EFEKTY MANICURE JAPOŃSKIEGO! […]
Bardzo dobry wpis! Zestaw do japońskiego manicure poleciła mi znajoma, która regularnie chodzi do kosmetyczki właśnie na manicure japoński. Sama sobie w końcu taki kupiła, najpierw podpatrzyła sam zabieg u kosmetyczki, teraz robi go sobie sama w domu. Ma piękne paznokcie. Bardzo mi się podoba efekt paznokci bez lakieru hybrydowego. Nie ma to jak natura :)
Uwielbiam manicure japoński, bardzo mnie to relaksuje. Zabieg robię w domu, właśnie takim zestawem do manicure japońskiego. Do tego maseczka na twarz, dobra herbata, dobra muzyka i świat jest mój. To chwila dla mnie <3 P.s: jestem matką 2ki szkrabów, taki rytuał z manicurem japońskim pomaga mi dobrze zakończyć cały tydzień :) Moja rada: nie piłujcie za mocno, wykonujcie ruchy wcierania!