Wiem, że ich nienawidzicie. Rozszerzone pory skóry wyglądają nieestetycznie, brzydko i niehigienicznie. Jak oczyścić rozszerzone pory? Jakieś sposoby?
Jak oczyścić rozszerzone pory skóry?
Nie piszę tu o porach do jedzenia (nota bene bardzo smacznych, polecam łososia w porach, mniam!). Na przepisy kulinarne z porami przyjdzie … pora.
A tak na poważnie.
Chodzi tu o rozszerzone pory na twarzy. Zbiera się w nich bród, makijaż, łój i martwe komórki naskórka, przez co skóra wygląda – jakby to napisać… Nieciekawie? Struktura skóry z rozszerzonymi porami (zwłaszcza w świetle słonecznym) jest nierównomierna, wygląda jakby była ponakłuwana szpilką.
JAK WYGLĄDAJĄ ROZSZERZONE PORY?
No i praktycznie każdy makijaż wygląda na takiej skórze fatalnie. Podkład, puder, róż i reszta towarzystwa wciśnie się w najpłytsze zagłębienie na twarzy. O ile część tego ustrojstwa da się usunąć mleczkiem i żelem, to jednak ZAWSZE coś na tej biednej skórze zostanie. Totalnie przerąbane mają właściciele skóry tłustej i trądzikowej, gdzie rozszerzone pory są złotym standardem! A od rozszerzonego, zapchanego pora do stanu zapalnego niedaleko…
Stąd pytanie…
Jak oczyścić rozszerzone pory skóry?
Jak oczyścić rozszerzone pory? – CLARISONIC
Mini-kombajn do oczyszczania skóry twarzy czyli słynny Clarisonic naprawdę może pomóc w walce z zanieczyszczonymi porami skóry twarzy. Młóci wągry, usuwa sterty tłuszczu, oczyszcza z makijażu lepiej niż nasze spracowanie dłonie. Grunt to systematyczne używanie szczoteczki oraz dobry żel do mycia twarzy. Efekty w postaci mniejszej widoczności porów i znacznie czystszej (i gładkiej, oj!) skóry można zauważyć po paru tygodniach używania Clarisonica.
Ba – Clarisonic gwarantuje również codzienny masaż twarzy. Czyli jest to idealny gadżet dla leniuszków, którym nie chce się (nie mogą, nie mają czasu itd.) dołączać kolejnego zabiegu odmładzającego do codziennego rytuału pielęgnacyjnego. Podsumowując – oczyszczanie porów skóry, odmładzający masaż oraz … powiew luksusu ;) – to gwarantuje nam Clarisonic!
Za drogo? CZYM ZASTĄPIĆ CLARISONIC?
Jak oczyścić rozszerzone pory? – PEELINGI
Codzienne oczyszczanie drapiącymi żelami? Nieee… Nie tędy droga. Chyba, że zależy nam na podrażnionej i rozognionej skórze. Nie oczyścicie porów i przy okazji narobicie sobie kłopotu z rozniesionymi krostkami, stanami zapalnymi i nieustępującym wysuszeniem.
Przy skórze z zapchanymi, rozszerzonymi porami świetnie sprawdzają się natomiast peelingi enzymatyczne. Ideałem w tej kategorii jest czarne mydło Savon Noir. Nie dość, że naturalne (oparte na paście z oliwek), to jeszcze rewelacyjnie (!) oczyszcza rozszerzone pory. Mydło Savon Noir stosowane jest w odmładzających zabiegach Hammam – złuszczaniu, wygładzaniu i ujędrnianiu skóry ciała, ale idealnie sprawdza się na skórze twarzy. Do tego jest nieziemsko wydajne.
Jak oczyścić rozszerzone pory? – MASECZKI
Do oczyszczania rozszerzonych porów sprawdza się nie tylko maseczka z glinki. Trzeba czasem ruszyć głową i zrobić rekonesans półek w kuchni! Maseczka z aspiryny, maseczka z płatków owsianych (połączona z delikatnym peelingiem, a co!), maseczka z białkiem jaja kurzego z dodatkiem soku z cytryny, maseczka drożdżowa … Maseczek oczyszczających rozszerzone pory jest mnóstwo.
Mimo, iż nie przepadam za Ziają, to niesamowitą maseczką na rozszerzone pory okazała się pasta oczyszczająca z serii Liście Manuka. Kosztowała całe 8,20 zł i na stałe powinna zagościć w kosmetyczkach osób z rozszerzonymi, zanieczyszczonymi porami. Ściąga, oczyszcza i pozostawia na skórze efekt orzeźwiającego chłodu. Bardzo, bardzo polecam!
U mnie świetnie się sprawdza szczoteczka soniczna z Tchibo. Odkąd jej używam, nie mam problemu z czarnymi punkcikami na twarzy :)
Widzę, że szczoteczki wymiatają :) Szkoda, że są dość drogie… Ja używam zwykłej szmatki muślinowej i też jestem zadowolona :) Ale może kiedyś mi się uda przyoszczędzić na taką szczoteczkę <marzy>
myślę, że w końcu muszę wypróbować :)
dla mnie najlepszy jest clean&clear krem peelingujący przeciw zaskórnikom :) łagodny, nie podrażnia, można stosować codziennie:)
U mnie też savon noir zagościł oraz mydło aleppo z olejem laurowym 30% i jest dobrze jak nigdy
Z własnego doświadczenia wiem, że ciężko jest zaradzić 'czarnym punkcikom'. Ja spróbowałam peelingów medycznych i jestem bardzo mile zaskoczona. Polecam klinikę Estetiqa dr. Kaliszewskiej :)