Ashwagandha — czy można brać podczas karmienia piersią?

Ashwagandha karmienie piersią

Na rynku jest wiele suplementów diety, które na co dzień bardzo korzystnie wpływają na zdrowie, ale w ciąży mogą stanowić zagrożenie. Mogą zaburzać jej przebieg, wpływać na rozwój płodu i samopoczucie przyszłej mamy. Równie ostrożnie należy podejść do suplementacji podczas karmienia piersią. Czy w tym okresie możemy sięgać po popularną ostatnio ashwagandhę?

Ashwagandha jest jedną z roślin stosowanych w medycynie ajurwedyjskiej od starożytności. Jej korzeń to prawdziwe bogactwo cennych dla naszego organizmu związków. W ostatnich latach preparaty w formie ekstraktów i proszków z ashwagandhy zyskują dużą popularność. Chociaż uważa się je za bezpieczne dla ludzkiego organizmu, to istnieją pewne przeciwwskazania do ich stosowania. Jednym z nich jest karmienie piersią. Dlaczego taką suplementację się odradza mamom karmiącym?

Właściwości ashwagandhy

Suplementy zawierające ashwagandhę mają w swoim składzie witanolidy, flawonoidy, alkaloidy, fitosterole i wiele innych. Takie bogactwo składu jest gwarancją szerokiego spektrum działania na zdrowie. Ashwagandha redukuje stres, ułatwia zasypianie, łagodzi stany zapalne, obniża poziom cholesterolu i cukru i wiele więcej. Nic więc dziwnego, że zainteresowanych suplementami powstałymi na bazie tej rośliny jest coraz więcej. Ashwagandha jest rośliną adaptogenną, która nie wywołuje skutków ubocznych. Jednak podczas karmienia piersią należałoby się wstrzymać z jej stosowaniem.

Ashwagandhę kupisz na stronie: https://mothersprotect.com/produkt/ashwagandha/

Ashwagandha karmienie piersią – fot. Formulate Health, flickr.com

Dlaczego ashwagandhy nie stosuje się podczas karmienia piersią?

W kulturze Wschodu ashwagandha jest obecna od tysiącleci, w Europie dopiero odkrywamy jej dobrodziejstwo. Zalecenia co do stosowania nie wszędzie są takie same. Jedną z kwestii budzących wątpliwości jest m.in. karmienie piersią. Są kraje, w których suplementy z tego krzewu są dozwolone dla kobiet karmiących. Jednak w Polsce się tego nie zaleca, co nie jest bezpodstawne. Ashwagandha wpływa na wiele procesów biochemicznych w naszym organizmie. Jest jedną z roślin adaptogennych o szerokim spektrum działania. Jedną z tych właściwości jest oczyszczanie organizmu z toksyn i metali ciężki. To z kolei wiąże się z ich wydalaniem, więc mogą trafić także do mleka, a następnie do organizmu maluszka. Zatem z troski o zdrowie swojego dziecka warto z ashwagandhą wstrzymać się aż do momentu zaprzestania karmienia.

Jeśli nie ashwagandha, to co?

Wśród roślin adaptogennych jest nie tylko ashwagandha, ale i szereg innych gatunków. Jednak z większości trzeba zrezygnować. Wyjątkiem jest shatavari, roślina należąca do roślin szparagowatych. Uprawia się ją w Nepalu, gdzie kobietom karmiącym zaleca się jej przyjmowanie regularnie. Wynika to z tego, że shatavari stymuluje kobiecy układ rozrodczy. Bardzo szybko pozwala zwiększyć laktację, a oprócz zwiększonej produkcji mleka poprawia samopoczucie, zmniejsza dolegliwości bólowe i zawiera mnóstwo cennych dla zdrowia związków. Jest źródłem witamin A, C, E i witamin z grupy B, a także minerałów jak magnez, żelazo i wapń. Suplementacja jest więc bezpieczna, zwiększa poziom witamin i wspiera produkcję mleka, a to jest ważne dla każdej młodej mamy.

Zobacz nasze inne wpisy

Brak komentarzy

Dodaj odpowiedź

0
    0
    TWOJE ZAMÓWIENIE